Dedykowane ludziom współodpowiedzialnym za
los dzieci ulicy naszego miasta.
W nieprzyjaznym mieście dobrym ludziom
poeta ofiarował na pocieszenie "Ptaka swojego serca"
Namalował jego obraz na ścianie ich domu
i przyrzekł:
"Ptak będzie tańczył z dobrej woli serca,
na życzenie wielu ludzi,
gdy
nakarmią go ziarnem miłości”.
Dar nadziei uratował wszystkich zasmuconych,
że tańcem i miłością mogą odmienić swój czas
w mieście.
A kiedy Poeta poznał ich radość z ufnością oddalił się w nieznane
.
Ptak tańczył w wolnej przestrzeni życia na życzenie ludzi sercem
wybranych.
rozpraszał ich smutki
i przemieniał
zły czas.
Wieść o
radosnym tańcu ludzi z Ptakiem dotarła
do złego człowieka egoisty i
pyszałka.
Władczy człowiek przepędził wszystkich
i rozkazał, aby ptak zatańczył tylko dla niego .
Smutny i poniżony ptak
powlókł się do tańca
po raz ostatni i potem zawisł na
ścianie.
Magnetyzm serca Poety i Ptaka sprawił, że artysta prawdziwy przyjaciel
jego życia - powrócił
do niego z muzyką i uwolnił „Ptaka swojego serca" ze ściany i oddalił się w nieznane .
Opuścił wszystkich, którzy
nadużyli jego zaufania
i zwątpili w dar poety .
Do dziś wielu trwa z tęsknotą i nadzieją
na ich powrót .
"Ptaku mojego
serca nakarmię Cię ziarnem miłości. Fruniesz"
.
Maria Libudzisz 1992
|